Tarocista.pl zaprasza!

O sobie

W licznym gronie ezoteryków jestem być może dla Państwa tylko kolejnym oferującym swoje usługi, piszącym o wróżeniu od pokoleń i o wieloletnim doświadczeniu wróżbiarskim. Dlatego, choć robię to niechętnie i jest mi przy tym ogromnie niezręcznie, nadmieniam, że moja wróżbiarska tradycja rodzinna i osobisty warsztat są udokumentowane. Posiadam pisemne referencje z firm, z którymi współpracowałem i współpracuję w zakresie usług wróżbiarskich. Jestem jedynym wróżącym mężczyzną, który pod osobistym, odbieranym w domu numerem 708 pracuje nieprzerwanie od 1999 roku. Goszczę w rozmowach radiowych. Bywam zapraszany do programów o tematyce wróżbiarskiej, jako jedyny z ezoteryków opowiadam o historycznych ciekawostkach związanych z wróżeniem i wróżbitami, ciekawostkach, których próżno by szukać w Internecie.

Przez wiele lat cyklicznie zamieszczałem swoje osobiste anonse o usługach wróżbiarskich w prasie ezoterycznej: „Gwiazdy Mówią”, „Wróżka”, „Nieznany Świat” oraz innych czasopismach. Występowałem w reklamach telewizyjnych promujących usługi wróżenia przez telefon. Pisałem horoskopy publikowane w prasie i serwisach np. wp.pl

Ponadto, co cenię najbardziej, to codzienna praca wróżbity oraz zaufanie i sympatia stałych osobistych i telefonicznych Klientów, którzy, rekomendując moje usługi, ręczą za mnie własnym nazwiskiem. Czy to wszystko oznacza, że jestem dobrym tarocistą? Czy oznacza to, że jestem wyjątkowy? Uważam, że nie! Niemniej mogę o sobie powiedzieć, że jestem odpowiedzialnym i wiarygodnym człowiekiem, wykonującym uczciwie zawód wróżbity – tarocisty. Jak pokazuje otaczająca nas rzeczywistość, to niezwykle istotne, by móc ze spokojem powierzać komuś swoje sekrety. Pragnę też dodać, że jestem wróżbitą z nieco innej generacji, a na pewno o innym sposobie myślenia, niż wróżbici, stawiający na sławę, zdobywający popularność dzięki portalom społecznościowym lub wróżeniu w telewizji.

Choć życie biegnie do przodu i wymaga elastyczności nawet od wróżbity, ja nie zamierzam biec na oślep za modą. W moim odczuciu sukces wróżbity, to nie tzw. robienie spektakularnej kariery. Sukcesem jest to, że praca, mimo że w zaciszu czterech ścian, jest doceniana, a wróżbita, dzięki niej pamiętany.

Może ze względu na to, że chodzę swoimi ścieżkami i dostrzegam to, co wydaje mi się istotne, wiele osób ma ze mną wróżbiarski kontakt od ponad 20 lat. Może właśnie dlatego mawiają o mnie: tarocista z duszą? Na te pytania nie śmiem odpowiadać…

Copyright 2005-2024 by Igor Alexander