Podobno – nie czytałem, ale słyszałem – poradniki dotyczące autopromocji w internecie głoszą „w internecie nie możesz tylko bywać, musisz być w czasie rzeczywistym żeby istnieć i przetrwać”. Z pewnością nie jestem w trendach, jednak od lat jestem-mam swoje miejsce w ezoterycznym świecie, to moja własna wyspa, jest odwiedzana, współrzędne są pamiętane, z tej wyspy ja od czasu do czasu wyruszam na bliższe i dalsze wróżbiarskie wyprawy. Przyzwyczaiłem swoich odbiorców do dokumentowania podróży w specyficzny sposób, również w tej mierze jestem retro. Tak na marginesie wspomnę, ktoś mi kiedyś powiedział, że bycie poza aktualnymi trendami jest prawdziwsze. O czym będę pisał na blogu? Nie planuję tematów, bo życie lubi zaskakiwać. Czasem potraktuję blog jako pamiętnik z podróży, zapewne częściej jako tablicę aktualności. Czy warto zaglądać na www i blog, jak często? Będzie mi niezmiernie miło jeśli stronę tarocista.pl dodasz do ulubionych, polecisz link, rzecz jasna również jeśli wrócisz tu gdy będziesz mieć na to ochotę. Czy warto coś planować? I tak, i nie, z pewnością nie wszystko powinno się planować, tak samo jak nie na wszystkie pytania należy znać odpowiedzi! Wychwycenie możliwości i przestróg to mój główny cel czytając karty dla Ciebie, jeśli kartami wracam do przeszłości, to tylko po to, by pomóc Ci zrozumieć teraźniejszość. Kart i wróżb nie trzeba się obawiać. Przepowiednia słowami osoby lubiącej ludzi i to co robi na pewno nie wyrządzi krzywdy.